Kair – stolica skrajności

Małgorzata Skwarek – amatorsko fotografuje od lat. Dostrzega to czego
inni nie potrafią zauważyć. Pasjonatka natury. Urodzona wędrowniczka, chodząca swoimi ścieżkami. Z wykształcenia i zawodu
bibliotekarz. Tym razem zabierze nas w podróż do niezwykłego miejsca,
o którym już w 1836 r. Słowacki wspomina w swoim utworze Piramidy.









W 1836 r. podczas podróży przez Egipt najważniejsze miasto tego kraju Kair, odwiedził Juliusz Słowacki. Spośród opisów literackich, które w tym czasie stworzył, przywołać można fragment wiersza Piramidy:
Wyjechałem z Kairu dziś ze słońca wschodem,
Mgła biała nad palmowym Kairu ogrodem
Kryła mi złote słońce… i łzy brylantowe
Zawieszała na palmach; a gmachy różowe
Zorzą mglistą, tysiącem wieżowych promieni
Przesuwając się w tajnej ogrodu zieleni,
Odchodziły gdzieś na wschód. Oślątko me chyże
Leciało, aż się w starym oparłem Kairze.
(…)